10 miesięcy, 42 tysiące zapałek, wszystko to, aby stworzyć zapałkową kulę... i ją spalić!

Chyba każdy przechodził etap "zabawy zapałkami". Wallacemk z Reddita postanowił spełnić swoje marzenie z dzieciństwa - zbudować ogromną kulę z zapałek i... ją spalić!

#1.


Zajęło mu to niemal rok. Budowa kosztowała ok. 500 dolarów, a do stworzenia kuli użył 42 000 zapałek. Klejenie było prawdziwie zegarmistrzowską pracą, ale efekt go nie zawiódł.

Wallacemk zauważył, że ze względu na grubość łebków ułożone razem zapałki nie są równoległe, stąd wniosek, że jeśli skleić ich odpowiednią liczbę, można stworzyć koło, a z niego kulę



Facet podszedł do tematu naukowo i dokładnie zaplanował działania



Musiał chociaż w przybliżeniu policzyć, ile zapałek będzie potrzebował i czy go to nie zrujnuje



Według programu, upraszczając sprawę i zakładając, że zapałki są identyczne, koło składało się 439 zapałek i miałoby prawie 45 cm średnicy



Chcąc nie chcąc, trzeba było zacząć kleić. Początek napawał optymizmem, teoria się sprawdzała...



Mniej więcej na tym etapie Wallacemk zdał sobie sprawę, że euforia była przesadna, a projekt zajmie mu ogromną ilość czasu, bo postępy były coraz wolniejsze



Trzeba było opracować jakiś system, ułożyć zapałki i choć w ten sposób ułatwić sobie pracę



Już, albo dopiero, połowa roboty. Jedna warstwa zużywała całe pudełko zapałek, to tutaj nadszedł kryzys twórczy



Im bliżej końca, tym przyjemniej się pracowało



Niby blisko, a nadal tak daleko... Wallacemk podkreśla, że kulę kleił w warsztacie, więc dodatkowym wyzwaniem było ochrona kuli przed iskrami



Wbrew pozorom pod koniec zrobiło się trudniej i trzeba było bardziej kombinować z wklejaniem kolejnych zapałek



Wallacemk zachował wszystkie pudełka po zapałkach. Zebrało się ich 140



Takie ładne cieniowanie wyszło kompletnie przypadkiem



Ale dzięki niemu kula przypomina planetę



Oczywiście cel sklejenia kuli z zapałek mógł być tylko jeden - spalenie



A tak wyglądała kula po spaleniu









Autor: Wallacemk@Reddit
Źródło: https://www.reddit.com/user/wallacemk

Niezwykła leśna sztuka

Debra Bernier to artystka pochodząca z Kanady. W swych pracach, a są to rzeźby, wykorzystuje materiały, które znajdzie w lesie. Czasem jest to powalone drzewo, kamień czy glina. Debra rzeźbi duchy natury oraz ludzi połączonych z naturą. I robi wszystko, by całość współgrała z okolicą. Jak to wygląda? Zobacz.

#1.

Kliknij i zobacz więcej!

#2.

Kliknij i zobacz więcej!

#3.

Kliknij i zobacz więcej!

#4.

Kliknij i zobacz więcej!

#5.

Kliknij i zobacz więcej!

#6.

Kliknij i zobacz więcej!

#7.

Kliknij i zobacz więcej!

#8.

Kliknij i zobacz więcej!

#9.

Kliknij i zobacz więcej!

#10.

Kliknij i zobacz więcej!

#11.

Kliknij i zobacz więcej!

#12.

Kliknij i zobacz więcej!

#13.

Kliknij i zobacz więcej!

#14.

Kliknij i zobacz więcej!

#15.

Kliknij i zobacz więcej!

#16.

Kliknij i zobacz więcej!

#17.

Kliknij i zobacz więcej!

#18.

Kliknij i zobacz więcej!
Źródło: http://debrabernier.com/

Wiewiórcze zimowe igrzyska olimpijskie

Jutro zakończenie zimowych igrzysk olimpijskich 2018 w Pjongczang, o których słyszeli chyba wszyscy, ale mało kto wie o wiewiórczych zimowych igrzyskach, które sfotografował (no i musimy przyznać, że w ogóle stworzył) fotograf Geert Weggen.

#1.


Zdjęcia powstawały przez 5 lat. Geert wystawiał rekwizyty z przysmakami w przydomowym ogrodzie i cierpliwie oczekiwał na zainteresowanie rudych stworzonek.

#2.




#3.




#4.




#5.




#6.




#7.




#8.




#9.




#10.




#11.




#12.




#13.




#14.




#15.




Źródła: 1, 2, 3, 4
abcs